Wadi Rum w Jordanii bywa nazywana najpiękniejszą pustynią świata. Za wartościową uznało ją nawet UNESCO wpisując na listę dziedzictwa. To największa dolina w Jordanii pełna granitów i piaskowców. Pada tu tak mało deszczu, że zalicza się ją do terenów pustynnych. Klimat miejsca tworzą wielkie czerwone wydmy, żółte dziurawe klify i przestrzenie. A także Beduini z naszym romantycznym o nich wyobrażeniem jako o wolnym ludzie pustyni…
Co warto zobaczyć w Wadi Rum w Jordanii naszym zdaniem ?
Mamy w nogach ponad 700 km po pustyniach Izraela i Jordanii i z tej perspektywy rezerwat Wadi Rum …. naprawdę jest najciekawszy :). Przestrzeń , różnorodność form skalnych, kolory piasku – to wszystko zrobiło na nas duże wrażenie. I nie trzeba iść 700 k, by te cuda zobaczyć. Najpiękniejsze są: Um Frouth Rock Bridge (Big Arc), Siq Al Khazali (Khazali Canyon) i Barrah Canyon. Zapewne do tej listy doszedłby Burdah Bridge, gdybyśmy go ostatecznie zobaczyli :(.
Zdecydowanie można sobie darować wizytę w Lawrence’s Spring. Koryto z wodą nie wygląda zbyt malowniczo . Ciągną was tam, bo a nuż zapłacicie za przejażdżkę na wielbłądzie, albo zatrzymacie się w kawiarni.
Relację z naszej wędrówki po Wadi Rum znajdziesz w tym naszym poście TUTAJ
Ile kosztuje bilet wstępu do Wadi Rum?
Bilet kupujemy w Wadi Rum Vistor Center -za 5 JOD/os. Jeden bilet jest ważny cały pobyt (niezależnie jak długo zostajecie). Bilet często można wliczyć w cenę przejażdżki/noclegu, ale to już zależy od waszych zdolności targowania się.
Jak się dostać: dojazd/wyjazd z Rum (dane orientacyjne):
Taxi (cena za całą taksówkę ) : z granicy w Aqabie 35 JOD , z Aqaby : 20/25 JOD , z Wadi Musa 35/45 JOD
Busy
+z Aqaby : 3 JOD ( ok 6.00 drugi ok 12.00/13.oo ) . Jeśli nie zdążycie można jechać busem do Ma’an i wysiąść na skrzyżowaniu gdzie droga do Rum odbija w bok, do celu zostanie wam ok 35 km (autostop łatwy mogą chcieć 5 JOD/os)
+ Busik do Aqaby przyjeżdża do Rum ok 6.30 objeżdża całą wieś i wyjeżdża ok 7.00 . Jeśli chcecie mieć miejsce siedzące lepiej wsiadać od razu przy Rest House. Jechaliśmy nim do Vistor Center i ledwo zmieściliśmy się do środka
+ z Wadi Musa : 5/7 JOD g. 6.00 w drugą stronę wyjeżdża z Rum ok 8.30/9.00. Jeździ także w piątki.
Samochodem: Do Wadi Rum w Jordanii prowadzi tylko jedna droga asfaltowa odchodząca od drogi nr 15 łączącej Aqabę z Ammannem ( tzw autostrada pustynna ). Asfalt kończy się we wsi Rum. Samochód można zostawić przy Vistor Center albo na parkingu na początku wsi . Poruszanie się samochodem osobowym po Wadi Rum nie jest możliwe.
Opcje transportu po pustyni Wadi Rum : Na piechotę, samochodem terenowym (także własnym, ale trzeba obowiązkowo wziąć lokalnego kierowcę z Vistor Center – zapomniałem spisać, ale jest to koszt ok 20/25 JOD za dzień ), na grzbiecie wielbłąda lub konia , można tez rowerem, jeśli ktoś się uprze (wypożyczalni rowerów tu nie ma )
Noclegi w beduińskich namiotach w Wadi Rum :
Opcji noclegów w bardziej lub mniej tradycyjnych namiotach z posiłkiem jest mnóstwo. Nie korzystaliśmy, więc nie możemy niczego polecić ani odradzić . Najlepiej załatwić wszystko wcześniej przez internet , albo przynajmniej popytać o ceny i mieć ze sobą namiary na ludzi od campów, które wam się podobały. Warto sprawdzić aktualne opinie i ceny na TripAdvistor i Booking.com, albo co polecają na naszym forum fly4free . Uważnie czytając, czy reklamowane przez camp wygody mają potwierdzenie w w faktach. Campy są o bardzo różnym standardzie. Można trafić na namioty bez wygód, albo na takie, gdzie zbudowano łazienki i jest ciepła woda (panele słoneczne) i wi-fi . Każdy camp załatwi wam też za dodatkową opłatą przejażdżkę po pustyni.
Same wycieczki samochodowe i na wielbłądach organizuje też Vistor Center. To jest ich oficjalny cennik (CENA ZA WYNAJĘCIE CAŁEGO SAMOCHODU, NIE OD OSOBY):
Cennik ten można traktować jak punkt wyjścia do targowania się z Beduinami (samochody czekające na klientów stoją obok Visitor Center od Strony południowej) .
Jeżeli interesuje was wycieczka bez noclegu, spokojnie można dogadywać się już na miejscu, bez wcześniejszych rezerwacji, albo przy Vistor Center albo w Rum.
Najniższa cenna o jakiej słyszeliśmy to 35 JOD/os za nocleg z obfitą kolacją i śniadaniem + 4 godziny przejażdżki samochodem, przed sezonem dla większej grupy osób.
W Wadi Rum w Jordanii są też kosmiczne (pod względem wyglądu ale i ceny ) opcje noclegu: Wadi Rum Night Luxury Camp i Sun City Camp (poglądowe zdjęcie tutaj i tutaj )
Na co zwrócić uwagę negocjując cenę noclegu? :
+ czy bilet wstępu do Rezerwatu jest wliczony w cenę
+czy dojazd z/do campu ze wsi Rum jest wliczony w cenę (zazwyczaj jest, ale lepiej się upewnić)
+ jakie posiłki są wliczone cenę
+ standard campu: czy jest wi-fi , łazienka , ciepła woda
+ Jeśli to dla was ważne : gdzie dokładnie położony jest camp. UWAGA : lokalizacje podane na booking.com i podobnych serwisach zazwyczaj nie mają nic wspólnego z dokładną lokalizacją campu . Przestrzał 5-10 km to standard. Trzeba sprawdzać bezpośrednio na stronach campów, albo pytać w mailach czy na fb.
Dodatkowo:
+ campy załatwiają też transport z/do granicy albo Wadi Musa
+ w przypadku jeśli chcecie wycieczkę po pustyni, trzeba upewnić się co do: jej długości , wliczonego jedzenia i rejonu zwiedzania (w odróżnieniu cen Visitor Center Beduini zazwyczaj wliczają w cenę wycieczki jakiś lunch)
Nocleg we własnym namiocie w Wadi Rum
Na terenie rezerwatu można spać tylko w ściśle określonych miejscach: Campach beduińskich albo miejscach wyznaczonych. Tyle teorii 😉 . Znalezienie miejsc zaznaczonych na mapce z Visitor Center jako “campsite for hiking ” to misja bardzo karkołomna . Nie są one oznakowane w terenie, a mapka nie trzyma skali. W praktyce spać można bez problemu, gdzie wam się żywnie podoba.
We wsi Rum był camping, otwarty kiedyś z myślą o wspinaczach Niestety z powodu zmniejszenia się liczby turystów ( po wybuchu wojny w Syrii ) popadł w ruinę i oficjalnie został zamknięty. Jeśli ktoś chce się tu zatrzymać musi dogadać się z pracownikiem / kierownikiem restauracji Rest House. Za 3 JOD/os dostajemy klucz do zrujnowanej łazienki w której z rury od prysznica płynie zimna woda i jest jedna działająca toaleta. Można tez nabrać nielimitowaną ilość wody (osoby śpiące na dziko w okolicy płacą za wodę) i naładować urządzenia elektroniczne w restauracji (można też zostawić sprzęt na noc – restaurację zamykają ok 18/19). Teren na którym się rozbijacie nie jest ani ogrodzony ani pilnowany w związku z tym raczej nie zostawiałbym tu namiotu na dzień . Szczególnie po tym jak poproszono nas żeby zawsze zamykać łazienkę po wyjściu bo okoliczne dzieci mogą wynieść z niej rzeczy 🙂 . Byliśmy pierwszymi osobami od dwóch lat które wpisały się to książki meldunkowej campingu.
Za Rest House możecie tez po prostu postawić namiot za darmo rezygnując z opisanych wyżej udogodnień
Wspinacze żeby mieć ciszę w nocy ( wałęsające się wszędzie psy i czasem wielbłądy potrafią nieźle hałasować ) rozbijają się głęboko w dolinie za Rest House.
Jedzenie i woda:
W Rum są 3 sklepy (1 niedaleko restauracji , dwa pozostałe w centrum wsi ) i restauracja Rest House czynna w ciągu dnia cena za obiad 6 JOD mają też piwo 5 JOD za butelkę (nie, to nie pomyłka ).
Woda: można nabrać w Vistor Center i Lawrence Spring i kupić w Rum. Na niektórych mapach zaznaczone jest też Qattar Spring ok 8 km na południowy zachód od Rum. Niestety nie znaleźliśmy tam wody.
Szlaki znakowanie :
Jedyne miejsce na naszej trasie gdzie był jakiekolwiek znaki to wejście Burdah Bridge – pojawiały się tam sporadycznie strzałki i kopczyki
Zasięg sieci :
Na linii północ – południe wyznaczanej prze Vistor Center – Rum zasięg sieci i internetu jest bardzo dobry (w Rum są maszty także LTE) jak tylko jednak wejdziecie w głąb rezerwatu i schowacie się za skałami zasięg zanika całkowicie. W niektórych beduińskich campach są hotspoty wi-fi.
Ile czasu potrzeba żeby zwiedzić Wadi Rum ?
Na piechotę :
Trasa którą przeszliśmy liczyła ponad 40 kilometrów , i zajęła nam dwa całe dni (opis patrz niżej )
Samochodem: podobna wycieczka zajmie ok 8 h .
Treking w Wadi Rum: wycieczki, szlaki, atrakcje
+Trasa piesza po Wadi Rum w Jordanii
Przeszliśmy trasę Vistor Center -Siedem Filarów Mądrości – Barrah Canyon -Mushroom Rock-Burdah Bridge-Um Frouth Rock Bridge – Little Bridge – Khazali Canyon – Rum
Z większych atrakcji pominęliśmy tylko Czerwona Wydmę , ale to dlatego, że wszelkich innych czerwonych i żółtych wydm mieliśmy pod dostatkiem na naszej trasie. Do planowania trasy wykorzystaliśmy dostępny w czeluściach internetu ślad GPS (niebieska linia na mapie), następnie zmodyfikowaliśmy nieco trasę, tak żeby dotrzeć jeszcze do większych łuków skalnych (zielona linia).
Przejście zajęło nam 2 całe dni . Nieśliśmy ze sobą wodę i jedzenie na cały ten okres (Standardowo zaleca się ok 5L/os/dzień , my zadowalamy się 3 litrami ). Lepiej nie zakładać, że uda wam się kupić wodę, od któregoś z przejeżdżających samochodów (szansa jest, ale przy tych przestrzeniach tak 1 na 20 samochodów mija was w takiej odległości że da się porozmawiać ) To samo dotyczy campów, większość mijaliśmy w sporej odległości , a te obok których przechodziliśmy były puste.
Brak dobrych map papierowych dla całego obszaru powoduje, że zdecydowanie zalecamy zabranie smartfona z dobrą mapą offline (urządzenie typu Garmin nie jest niezbędne). Ważne jest zaznaczenie na mapie dokładnych koordynatów GPS interesujących Was miejsc. Polecam też ściągnięcie traku GPS, który podajemy poniżej.
Cała trasa była raczej płaska i szło się dość łatwo. Tylko fragmentami podłoże było piaszczyste. Jedyne wspinaczki, jakie zaplanowaliśmy (jak się okazało nie wystarczająco staranie ) na naszej trasie to były wejścia na mosty:
Wejście na Um Frouth Rock Bridge
– wejście zajmuje 5 minut, ale lepiej obejrzeć filmik i zapamiętać, którędy wychodzi się na górę (albo zaczekać na terenówkę z turystami i podejrzeć szlak).
Wejście na Burdah Bridge
– tu sprawa jest trudniejsza , wejście i zejście to ponad 2 godziny. Bez zapisanego śladu GPS nie wiedzielibyśmy nawet, gdzie rozpocząć wspinaczkę. Po 40 minutach niestety zacięliśmy się na dobre i musieliśmy zawrócić. Morał z tego taki, że jeśli planujecie jakiekolwiek, nawet proste wspinaczki w rejonie Wadi Rum bez przewodnika, to lepiej dobrze przygotujcie się przed wyjazdem. Zapisane ślady gps mogą nie wystarczyć , lepiej przewertować też anglojęzyczne przewodniki. Wspinaczka ma kilka miejsc które nie są zbyt przyjemne dla osób z lękiem wysokości.
Dla tych, którym wystarczy widok z dołu, dorysowaliśmy na mapie czerwoną linię pokazującą gdzie mniej więcej trzeba iść, żeby prawdopodobnie zobaczyć most. My mieliśmy nadzieję, że zobaczymy go z naszej trasy i poszliśmy dalej. Kiedy się zorientowaliśmy że trzeba by było iść z drugiej strony skalistej góry, byliśmy już na tyle daleko, że nie chciało nam się wracać.
Propozycje dodatkowe wędrówek po okolicach Wadi Rum w Jordanii:
+Na północ od Wadi Rum z Sharkriya do Humeima
Jeśli komuś mało, to proponujemy jeszcze druga trasę poza Wadi Rum , po znacznie rzadziej odwiedzanych terenach między miasteczkiem Humeima na północy, a wsią Shakaria /Shakriya na południu. Przewodnicy Z Wadi Musa czy Aqaby, którzy nie mają licencji na organizowanie wycieczek po Wadi Rum, często zabierają niczego nieświadomych turystów właśnie tutaj . W sieci sporo jest filmów z tego terenu podpisanych Wadi Rum. Teren nie jest aż tak bardzo urozmaicony, jak w Wadi Rum, ale znajdziemy tu też kilka ciekawych miejsc : dwa mosty skalne , tuż z obok siebie , grzybka skalnego , dekoracje z filmu (French Fortress)
Trasa Shakaria do Humeima to ok 26-30 km/1,5 dnia . My szliśmy trasą Szlaku Jordańskiego (Jordan Trail -pokazaną na mapach papierowych – linki poniżej) . Polecamy zdecydowanie modyfikację, tak żeby iść przez Mashroom Rock i French Fortress.
Na tej trasie woda i sklepy dostępne są na jej początki i końcu : Humeima znajduje się przy Desert Higway – przejeżdżają przez nią wszystkie busy jadące do/z Aqaby. Są tu dobrze zaopatrzone sklepy i restauracje. W Sharakiji jest mały sklep schowany na tyłach szkoły. Dojazd do Sharakiji taki jak do Rum + ok 2 km dojścia do centrum wsi z głównej drogi. Na trasie woda dostępna jest także przy mostach skalnych- można pić tylko po oczyszczeniu.
+wejście na najwyższy szczyt Jordanii Dżabal Umm ad Dami / Jabal Umm ad Dami 1854 m n.p.m
Niezbyt popularna wycieczka wśród turystów. Wystarczy rzut oka na mapę, żeby zrozumieć dlaczego. . Jabal Umm ad Dami leży tuż przy granicy z Arabią Saudyjską, trzeba poświęcić na jego zdobycie niemal cały dzień (40 km w jedną stronę samochodem + kilka godzin, podobno łatwej wspinaczki i zejścia ). Koszt dojazdu to ok 80 JOD za cały samochód . W dwie osoby ze względu na cenę odpuściliśmy.
Mapy analogowe i offline :
Pustynia Wadi Rum w Jordanii: MAPY I NAWIGACJA :
Dostępne mapy do wydruku obejmujące cześć rejonu Wadi Rum : 1 , 2 , 3
Mapkę poglądowa którą można otrzymać w Vistor Center znajdziecie tutaj
Mapy offline na smartfona: używaliśmy programu Locus na androida + mapy do niego
Literaturę dotycząca trekingów i wspinaczki w Wadi Rum i Jordanii znajdziecie w poście z propozycjami tras pieszych w Jordanii.
Na mapie poniżej żółtymi gwiazdkami zaznaczyliśmy to, co nam się najbardziej podobało. Czarnymi resztę atrakcji.
Eidt XI 2017: Człowiek uczy się całe życie. Właśnie odkryliśmy że w Wadi Rum jest jeszcze jedna ciekawa formacja skalna – Chicken Rock / Stone. Niestety nie udało nam się ustalić jej dokładnego położenia i dlatego nie ma jej na mapce.
MAPY i TRAK GPS dla Wadi Rum w Jordanii:
Przy opracowywaniu mapki wykorzystałem następujące materiały i ślady gps :
Ślad GPS po Wadi Rum z zaznaczonymi atrakcjami (z ważniejszych brak tylko grzyba skalnego ): Wadi Rum — Jordan 2013
Wejście na Burdach bridge: GIORDANIA ARCO
Wejście na najwyższy szczyt Jordanii Jabal Umm ad Dami
Do zaznaczenia interesujących miejsc na na północ od Visitot Center :tutaj i tutaj
Pytania , interpelacje , postulaty , sprostowania – piszcie śmiało w komentarzach 🙂
witam, będę w hotelu w Aqabie i mam zamiar skorzystać z miejscowego touroperatora na jednodniowy wyjazd do Wadi Rum, czy takie wyjazdy obejmują również przejażdżkę po pustyni ?
i jak to wygląda cenowo ?
pozdrawiam Jarek
Rzetelne, praktyczne informacje w przyjaznej dla oka i oszczędnej dla portfela formie :).
Dzięki Wam jestem zainspirowany i gotowy na podróż po Jordanii.
W końcu jakiś sprawdzony blog-przewodnik a skorzystamy ze wskazówek już w listopadzie :).
Mamy lekkie obawy na ewentualność wystąpienia flash floods ale wiemy już, co sprawdzać przed zapuszczeniem się do Wadi.
p.s.Wapniaki w drodze – kawał bardzo dobrej roboty!
Dzięki!
W lipcu wybieram się do Jordanii na tydzień.Zamierzam wypożyczyć na ten okres samochód i jechać na południe i z powrotem.Którą trasę polecacie:
Amman/Swemeh/Akaba/Wadi Rum/Petra/Madaba/Lotnisko
Czy
Amman/Petra/Wadi Rum/Akaba/Madaba/Lotnisko.
Uzbrojony w genialnie zebraną wiedzę z Waszych wojaży właśnie wróciliśmy z Jordanii i zastanawiamy się kiedy możemy znowu tam wrócić. Było REWELACYJNIE.
Zważywszy, iż byliśmy na przełomie styczeń/luty a wróciliśmy spaleni słońcem przez cały pobyt zastanawialiśmy się nad Waszymi dociążonymi plecakami …
Najbardziej zaskoczył nas sam Amman-BARDZO pozytywnie. A najbardziej jego przesympatyczni i otwarci mieszkańcy. Większość opisów jakie znaleźliśmy mocno zniechęcała do tego miasta a tymczasem bomba.
Natomiast piszę w tym dziale, ponieważ chciałbym PRZESTRZEC innych przed sytuacją, którą potencjalnie może ich spotkać w WADI RUM – zarezerwowaliśmy noc na pustyni w namiocie wraz ze śniadaniem i miał być punkt kulminacyjny. Przed wyjazdem dopytałem o szczegóły związane z transportem do obozu etc. Na miejscu okazało się, że poczynione ustalenia mają się nijak do beduińskiej rzeczywistości. W miejsce ustalonej – i cały czas aktualnej ceny na booking.com – usłyszeliśmy kwotę 3 razy wyższą. Żadne negocjacje nie wchodziły w grę. Albo to bierzemy albo anulujemy rezerwację. Było naprawdę nieprzyjemnie. Może gość miał zły dzień, nie wiem. Było to mega słabe. Nie pomógł nam w znalezieniu alternatywy … nic. Tak więc zdecydowanie nie polecam Bedouin story Camp, no i zalecam bardzo dokładny rekonesans. Same opinie na booking nie wystarczą. Na szczęście był to jedyny niemiły człowiek i sytuacja jaka spotkała nas podczas całego wyjazdu
Pozdrawiam
Tomek, a jak wyglądał transport z Wadi Rum do Ammanu? chcę jechać z dziećmi i bardzo zależy mi na bezpieczeństwie i komforcie, żaden złomek nie wchodzi w grę. pomocy!
Umm Ad Dammi znowu nie taki trudny jak piszecie dojazd około 40 minut pick-upem, trasa do ogarnięcia nawet bez przewodnika, około godziny w górę, zależy od kondycji. Piękny widok z góry
Hmm, ciekawe gdzie napisaliśmy, że jest trudny. Napisaliśmy uczciwie, że nie byliśmy na tej górze i wręcz dokładnie, że podobno wejście i zejście jest łatwe. Miło by było czytać ze zrozumieniem:)
Czy warstwy naniesione na Was na mapy google można pobrać offline ?
Na komputerze kliknij w prawym górnym rogu “wyświetl większą mapę “otworzy się w oddzielnym oknie wtedy kliknij w trzy kropki obok nazwy mapy – wybierz z menu: “pobierz KML” zaznacz opcję “Eksport do pliku KML” i pobierz. Tak pobrany plik możesz otworzyć np w Locus map. Jak to zrobić na telefonie nie wiemy. W razie problemów daj znać prześlemy Ci plik mailem
Zadziałało. Właśnie próbowałem przez telefon, bezskutecznie. Na komputerze bez większych problemów. Wielkie dzięki
Hej, wybieramy się do Jordanii za tydzień na 12 dni w składzie 4 osoby + 3,5 latek. Planujemy 2 noce na Wadi Rum. Ze względu braku miejsca na sprzęt turystyczny i Młodego Człowieka, postanowiliśmy na wykupienie pakietów w WadirumSky. Planujemy przyjechać rano, zwiedzić jeepem co się da, spać w jaskini “Under the stars”, a następny dzień, bez żadnych wycieczek spędzić cały w beduińskim campie. Czy siedząc tam w tym campie będzie co robić dookoła? W sensie czy swobodnie możemy chodzić po wszystkich okolicznych skałach etc. ?
Generalnie tak, bez problemu można łazić po pustyni i wspinać się po okolicznych skałach, nikt Wam z tym problemu nie powinien robić.
Witam, czy wiecie jak można się dostać z Wadi Rum do Wadi Musa po poludniu? Dzięki, Małgorzata
Taksówką albo stopem. Generalnie transport zbiorowy po 16 w całej Jordanii zamiera a busy nie mają rozkładów jazdy i odjeżdżają jak się zapełnią. Ten jedyny bus poranny Wadi Rum – Wadi Musa to bus jeżdżący dla turystów. Rum to mała wiocha na uboczu i z normalnej komunikacji docierają tam tylko busy z Aqaby i być może Ma’an.
Wybieramy się do Jordanii w listopadzie i rozważamy przejazd przez pustynuię Wadi Rum bez noclegu. W waszym blogu zauważyłem foty z cenami za wynajem samochodów z przewodnikiem i mapę terenu, ale niestety dla mnie są mało czytelne. Czy moglibyście przesłać mi te zdjęcia? Z góry dziękuję. Pozdrawiam
Świetny blog! Jestem pod wrażenie. I mam pytanie .Zakładam ze zostanę w Petrze 2 dni, czy dam radę tego drugiego dnia późnym południem przejechać do Wadi Rum.Ile trwa droga samochodem i jak to zorganizować.Rozumiem ,że o tej porze wchodzi w grę taxi lub transport zorganizowny przez jeden z campów Wadi Rum?
My szliśmy na piechotę 5 dni i jesteś 🙂 Z tego co wiem to to jedyny bus jest rano więc wieczorem faktycznie zostaje Ci tylko taxi (bez różnicy czy zamówione samemu, czy przez hostel w Wadi Musa czy camp z Wadi Rum ) Z tego co piszesz wygląda że jesteś sama, więc jak nie masz obsesji planowania wcześniej to ja bym poczekał i na miejscu popytał , a nuż ktoś z hostelu podzieli z tobą koszty bo będzie też chciał jechać . Taksówek w Wadi Musa jest zatrzęsienie więc nie będzie kłopotu ze znalezieniem transportu (odwrotnie niż w Rum bo to dziura i nie ma tam postoju taksówek ) Jakieś 50-100 m przed wejściem do Petry masz postój taksówek i tam jest tablica z oficjalnymi rządowymi cenami – traktuj ją jako maksymalną sumę jaką powinnaś zapłacić, popytaj paru taksówkarzy,nie tylko tam ale także “na górze” w mieście a nuż ktoś zaproponuje sensowniejszą cenę to bierz wizytówkę. Dojazd to ok 2h. Powodzenia
Witam i prosze o inforację jesli to mozliwe. Czy jest mozliwość transportu busem z granicy Izraelskiej do Petry.
Pozdrawiam, Krzysiek
Nie do końca wiem co masz na myśli.Taksówki stoją ale max raczej 4 osoby wejdą do jednej. Jak chcesz busa na więcej osób to musisz to zaaranżować wcześniej. Myślę że każdy hotel w Wadi Musa/Petrze załatwi Ci transport. Napisz najlepiej do kilku opisz swoje wymagania co do tego na ile osób ma wejść do busa,kiedy mają przyjechać na granicę i spytaj o cenę.Nie musisz spać w hotelu żeby Ci to załatwili, mają z tego prowizję.
My mieliśmy busa 8os. do Petry i następnego dnia do Wadi Rum.
Jednak poszliśmy na wygodę i zamówiliśmy przez tamtejsze biuro.
Na granicy w Akabie czekał przedstawiciel który ogarnął papiery więc wszystko nie trwało więcej jak 15min.
Bus nowiutki, wifi, kierowca niezwykle pomocny – opowiada po drodze, zapytany o miejsce na kolację podjechał i pokazał knajpkę dla lokalesów.
Biuro nazywa się Classic Wadi Rum Tours, rozmawialiśmy z Andreą.
Fantastyczna strona, gratulacje. Krzysiek
Dzięki wielkie, to super miłe i motywujące 😉
Hej wybiera, się do Jordani pod koniec stycznia, jak myślicie czy w tym czasie nie będzie za zimno na nocleg na pustyni w campie ? Jadę z dzieciakami i boje się że mogą mi marudzić.
Pytania o pogodę zawsze są trudne, bo co roku jest inaczej. Z reguły w styczniu na pustyni trzeba się przygotować na dużą różnicę temperatur. W nocy może być nawet 0 stopni. Na campach mają dużo kocy i palą ogniska, powinno być ok
Hej 🙂 podróżuje sama i pod koniec stycznia będę 2 dni w Petrze – 1 pełny dzień, a drugiego dnia po poludniu/pod wieczór planuje dostac sie do Wadi Rum. Ma to sens, czy do Wadi lepiej pojechać następnego, czyli trzeciego dnia rano i mieć dwa pełne dni na petre?
W Wadi Rum zdecydowanie wolałabym pieszą wycieczkę w Waszym stylu i stad pytanie- czy na miejscu organizowane są takie opcje dla turystów, czy jedyne na co mogę liczyć to przejeżdżka 8h autem?
Jeśli dostępna tylko opcja z autem, to ile noclegów polecacie na miejscu na campie?
Hmm my byśmy pewnie zostali drugi dzień w Petrze i rano pojechali autobusem (wieczorem będziesz musiała wziąć taksówkę), ale to zależy od tego, ile czasu zostanie Ci na Wadi Rum. Możesz wtedy drugiego dnia w Petrze np. zrobić trekking do Little Petra albo grobu Abrahama. Opisaliśmy to w poście o Petrze. Co do Wadi Rum nikogo nie polecimy, bo chodziliśmy sami i nie korzystaliśmy z campów, ale wiemy, że da się zorganizować chodzenie z przewodnikiem i wieczorem dowóz do campu. Słyszeliśmy o Holendrach, którzy tak przez tydzień wędrowali po Wadi Rum. Pewnie każdy camp Ci to zorganizuje, np. http://www.wadirumdesertcamp.com/tour-packages/hiking-tours/1-day-hiking/. Możesz też np. zamówić kilka noclegów w campie i stamtąd zrobić sobie sama wycieczki, tylko w tym przypadku porównaj położenie campu z lokalizacją głównych atrakcji- większość popularnych campów jest usytuowana mniej więcej na zachód od small dune (zaznaczonej na mapie tym poście). Jeśli jeszcze coś jest niejasne, pytaj śmiało 🙂
To mam pytanie: jak po południu +/- koło 16.00 (styczen) dotre do Wadi Rum Vistor Center to jaka jest szansa na to, ze znajdę tam taksówkę, która mnie do Petry zabierze ?
Ja bym na to nie liczył. Rum to dziura i nie ma własnych taksówek, a w Vistor Center po południu w styczniu może być pustawo. Możesz iść na żywioł, bo każdy lokals to biznesmen i nawet jak sam Cię nie zawiezie, to będzie znał kogoś, kto to zrobi. Zajmie to pewnie jednak sporo czasu, a i cena może być odpowiednio wyższa dla zdesperowanego turysty. Najlepiej dogadać się wcześniej z jakimś taksówkarzem albo poprosić np. w restauracji Rest House, żeby zaaranżowali Ci taksówkę: http://www.bedouinroads.com/how-to-get-here.html
Uff, w samą porę z tych Kanarów wróciliście bo byśmy wylądowali w d[…]e 😀 . Dzięki za linka. Na czacie na fejsbuniu wysłałem wam linka do takiego jednego hardcorowego trekkingu na Sardynii. Moze wam się spodoba, na profilu mam nieco więcej obrazków na zachętę.
ukłony
Nie ma sprawy. Sardynia bardzo fajna 🙂
No załatwione. Jeden majfrrriend z campu załatwi nam taksówke do Petry a drugi majfrrriend z drugiego kampu wyśle po nas samochód na granice, żeby nas odebrał stamtąd. Cena 35 JOD zgadza się z danymi z waszego bloga. No. A resztę dzięki temu niezwykle wnikliwemu i szczegółowemu blogowi mamy przygotowaną. Nie wiem czym ja się stresowałem – to będzie prostsze niż ogarnięcie transportu na Sardynii gdzie wszystkie strony są po włosku.Także thank you my frrrriend.
Jakbyście się chcieli na ową Sardynie kiedyś wybrać to dajcie znać – napisze ze szczegółami wszystko co sami wiemy co zapewne pozwoli wam zaoszczędzić czasu na kopanie w internetach. Also: mogę wspomóc wiedzą na temat Teneryfy, Majorki, Minorki i Andaluzji trekkingowo ze spaniem na dziko po krzakach. Czyli chyba to, co lubicie.
załączam przysiady
Kuba
Podczas wędrówki po rezerwacie musieliście posiadać zapasy wody i jedzenia. Jak radziliście sobie z gotowaniem? Jakiego typu posiadacie kuchenkę – nie podejrzewam, że w Jordanii można bezproblemowo kupić naboje do kuchenek turystycznych. Możecie napisać kilka zdać jak sobie z tym poradziliście?
Posiadamy kuchenkę na kartusze z gwintem nakręcanym i idąc do granicy zachaczyliśmy w Eilacie o Big Shopping Center gdzie w sklepie turystycznym kupiliśmy kartusze. To jedyne miejsce które znamy w Eilacie gdzie da się je kupić. Dużo łatwiej kupić małe kartusze nabijane. W Jordanii kartuszy do żadnego systemu nie wiedzieliśmy.
“I like your style dude” – jak powiedział kowboj do Lebowskiego.I ten wpis zaoszczędzi mi sporo czasu na przekopywanie internetów . Dzięki 🙂
Zatem wykorzystaj zaoszczędzany czas przyjemnie 😉
Pierwsze wrażenie – fajne, konkretne informacje napisane (doczytam jak będę miał czas)
…z radosnymi błędami edytorskimi (spacje przed przecinkiem dwukropkiem czy zamknięciem nawiasu, podwójne spacje). “Post ortografia” 🙁
P.S. pisze się “o wolnym LUDU pustyni” czy jednak” LUDZIE pustyni”?
Przydałby się dobry korektor 😉 A błąd z ludem – niewybaczalny! Dzięki, poprawione!
Jezu, serio? Blog o podróżach, masa przydatnych i konkretnych informacji, które byś godzinami szukał w internecie, a Ty zachowujesz się jak nawiedzona polonistka, bo spacja podwójna, no po prostu śmiech na sali 🙂
Mam brodę, fakt. Ale zrób mi łaskę (bez polskich znaków: “laske”) i nie mów do mnie “Jezu”. “Tomek” wystarczy 🙂
Co do informacji, to zgadzam się – fajne, pomocne. A co do spacji itp., to odezwało się moje “skrzywienie zawodowe”. Ale muszę przyznać, że Wapniaki lepiej piszą po polsku niż niejeden “dziennikarz” czy “redaktor”