“Na Islandii namiot, podobnie jak wszędzie w Skandynawii, można rozbić gdzie się tylko chce”
Jeśli trafiliście gdzieś na taką opinię w sieci to znaczy że … to stary tekst. W artykułach z przed kilku lat można przeczytać opisy wielu wspaniałych miejscówek, w których stawiano namioty i zachwyty nad tym, jak to na Islandii można to robić niemal wszędzie. Niestety dla miłośników spania na łonie natury (a przy okazji oszczędności finansowych) nie jest to już takie proste.
Zalew turystów spowodował zmiany w islandzkim prawie. I tak od listopada 2015(1) campery i samochody z przyczepami nie mogą stawać na nocleg na Islandii poza oficjalnymi campingami .
Zmiany w prawie oficjalnym nie dotknęły na szczęście osób rozbijających namioty na jedną noc. Na najbardziej miarodajnej stronie Islandzkiej Agencji Ochrony Środowiska (Umhverfis Stofnun – to jej pracownicy są strażnikami w parkach narodowych ) można znaleźć następujące informacje :
Gdzie można rozbić namiot na dziko (noclegi poza oficjalnymi kempingami)? Przepisy
+ Wzdłuż dróg publicznych na obszarach zamieszkanych można rozbić namiot na jedną noc na nieuprawianych gruntach, pod warunkiem, że w bezpośrednim sąsiedztwie nie ma kempingu, a właściciel gruntu nie ograniczył, ani nie zabronił dostępu, za pomocą znaków.
+ Wzdłuż dróg publicznych na niezamieszkanych obszarach można rozbić namiot na gruntach prywatnych lub państwowych. Z dala od szlaków publicznych można rozbić tradycyjny namiot kempingowy na gruntach prywatnych lub państwowych, o ile nie wskazano inaczej w przepisach szczególnych, które mogą mieć zastosowanie do danego obszaru. Na obszarach chronionych mogą obowiązywać ograniczenia dotyczące biwakowania.(2)
Pełen tekst i zasady biwakowania w poszczególnych parkach i rezerwatach przyrody znajdziecie na stronie Umhverfis Stofnun. A mapę wszystkich obszarów chronionych tutaj .
Jasne i proste? Może takie było kilka lat temu. Odkąd Islandię odwiedzają dwa miliony rocznie turystów właściciele gruntów zaczęli masowo korzystać z prawa do zakazywania campingu na swoim terenie. W każdym popularnym miejscu stoją znaki zakazu (np. cała dolina, z drogą dojazdową i szlakiem pieszym do wodospadu Glymur jest zastawiona znakami; także znak zakazu rozbijania namiotów w całej dolinie znajduje się na drodze do opuszczonego basenu Seljavallalaug). Tak samo było niemal przy każdym gorącym źródle, które odwiedziliśmy – tylko przy jednym dozwolone były noclegi na dziko w namiocie. Warto czytać znaki!
Planując noclegi na dziko na Islandii, weźcie pod uwagę że :
+ duża część terenów w okolicach drogi nr 1 to ogrodzone tereny prywatne;
+ Wszelkie islandzkie parki narodowe i rezerwaty przy drodze nr 1 są objęte całkowitym zakazem rozbijania się poza oficjalnymi campingami (pn : jezioro Myvatn i jego okolice);
+ w miejscach popularnych turystycznie, wszędzie są zakazy
+ droga nr 1 (wokół Islandii) na długich odcinkach nie ma pobocza, więc nie da się tam zatrzymać (głęboki rów przy asfalcie);
+ spora cześć pozostałych terenów nie nadaje się na rozbijanie namiotów, to pola lawy albo skały.
+ UWAGA!!! zabronione jest rozbijanie się na mchu. Udeptany mech bardzo długo się regeneruje.
+ Google Street View w planowaniu noclegów na dziko Wam nie pomoże, bo zdjęcia pochodzą z 2013 roku, kiedy jeszcze nie było większości zakazów;
+ planując noclegi na dziko zabierzcie namiot, który nie tylko dobrze znosi silne podmuchy wiatru (nawet pola namiotowe często znajdują się w miejscach, które przed nim nie chronią ), ale i jest samonośny. Bo o ile na polach namiotowych wbicie śledzi to zazwyczaj nie jest problem, to śpiąc na dziko lepiej być przygotowanym na to, że nie zawsze się to uda.
+ na Islandii nie ma lasów (a przynajmniej takich, w których można się legalnie rozbić).
+ latem całą dobę na Islandii jest jasno.
+ na niektórych campingach osoby nienocujące mogę skorzystać odpłatnie z prysznica, np. na Egilsstaðir Camping site
Podsumowując: Jeśli planujecie objazdówkę samochodem bez napędu 4×4 dookoła wyspy, znalezienie legalnego płaskiego miejsca do noclegu na dziko, choć trochę osłoniętego od drogi i wiatru jest naprawdę wyzwaniem. Widzieliśmy nawet jakiś zdesperowanych autostopowiczów, którzy rozbili się na wąskim pasku trawy między drogą nr.1 a ogrodzeniem farmy. Na mapie poniżej, znajdziecie znalezione przez nas w miarę sensowne miejsca, gdzie dało się w 2017 roku postawić namiot.
Noclegi na dziko w islandzkim interiorze:
Mając samochód z napędem 4×4 i wjeżdżając do wnętrza Islandii (tzw. interior) z noclegami na dziko pod namiotem jest zdecydowanie łatwiej. Trzeba tylko sprawdzić czy nie wjeżdżacie na teren parku narodowego/rezerwatu i jakie tam obowiązują obostrzenia (patrz link parę akapitów wyżej). Od razu mówię, że rozbijanie się na dziko w dwóch najpopularniejszych miejscach w Askji i Fjallabak (Landmannalaugar ) też jest niedozwolone. W tym ostatnim namiot przy szlaku mogą postawić tylko piechurzy i to też w praktyce nie zawsze. Więcej na ten temat tutaj.
Schrony/Domki
Na naszej trasie natknęliśmy się też na kilka darmowych schronów/chatek, w których można przenocować – patrz mapa na końcu posta. Tylko jedno z tych miejsc jest dostępne dla samochodów bez napędu 4×4. Uwaga! Jeśli natkniecie się na chatki pomalowane na pomarańczowo, to są to tzw. emergency shelter – jak sama nazwa wskazuje, z tych można korzystać tylko w razie gwałtownego załamania pogody albo problemów ze zdrowiem.
To może jednak oficjalny camping na Islandii ?
Campingów na Islandii jest ponad 200. Chyba najpełniejsza ich lista znajduję się na tutaj.
Płatne pola namiotowe na Islandii, co warto wiedzieć :
+ Camping campingowi nierówny: najtańszy, na jakie dotarliśmy kosztował 750 ISK i składał się z w miarę równego pola + małego drewnianego budynku z toaletami i zlewem (i tyle). Rano/ wieczorem przychodził właściciel i zbierał pieniądze za pobyt. Te większe campingi z udogodnieniami kosztują więcej, od ok 1400 ISK do 2000 ISK , prysznic może być oddzielnie płatny i limitowany czasowo 4/5 minut.
+ W interiorze campingi zlokalizowane są przy schroniskach, najdrożej jest przy tych prowadzonych przez towarzystwo IF na szlaku Laugavegur (do wszystkich można też dojechać samochodem 4×4): 2000 ISK/os + 500 ISK za prysznic 5-minutowy.
+ na campingach często są półki z rzeczami do wzięcia (głównie jedzenie i butle z gazem), ale to loteria, czasem coś jest czasem nic.
Islandia karta campingowa
Biorąc pod uwagę wszystkie problemy z noclegami na dziko, przyjeżdżając na Islandię na minimum 3 tygodnie, bez zastanowienia kupilibyśmy Iceland camping card . Za około 150 euro 2 osoby dorosłe + 2 dzieci do 16 życia mogą zatrzymać się na około 40 wybranych campingach przez max 28 nocy. Kartę można zamówić z dostawą do Polski albo kupić na miejscu. Przy krótszym pobycie niestety trzeba samemu policzyć opłacalność, sprawdzając ceny campingów, które nas interesują.
Układ jest rewelacyjny, ale trzeba pamiętać o tym że :
+ camping card nie pokrywa podatku, który musicie zapłacić na campigu. tzw. overnight stay (333 ISK/ namiot lub camper /za noc);
+ na części z campingów prysznic może być oddzielnie płatny, a odpowiedź na których jest bardzo ciężka do znalezienia w internecie (ciężko znaleźć cenniki niektórych miejsc). Na liście jest też kilka campingów bez prysznica (tych za 750 ISK opisanych wyżej);
+ campingi honorujące kartę nie są rozmieszczone równomiernie, szczególnie bolesne są braki nad jeziorem Myvatn i na południu wzdłuż Parku Narodowyego Vatnajökull. Karta nie obejmuje też campingów przy schroniskach w górach.
+ karta jest ważna tylko do 15 IX
Darmowe campingi na Islandii :
My znaleźliśmy jeden : Gata free camping leżący w Strandakirkja – zaznaczyliśmy go na mapce poniżej. Dostępne są toalety, stoliki, płatny jest tylko prysznic. A właściciel zarabia na sklepiku, w którym sprzedaje produkty z farmy. Przed wyjazdem słyszeliśmy jeszcze o dwóch takich miejscach: w Breiddalsvik – już niestety nieaktualne i drugie, w Fiordach Zachodnich (tego nie sprawdziliśmy).
Mapa noclegów na dziko na Islandii
Na mapce poniżej zaznaczone są tylko miejsca gdzie w 2017 nie było zakazów. Na żółto miejsca w których spaliśmy, na zielono inne potencjalnie nadające się do rozbicia. Na niebiesko miejsca piknikowe ze stolikami (o takie miejsca też niełatwo na Islandii). Do Fiordów Zachodnich jeszcze nie dotarliśmy.
Bibliografia:
(1) South Iceland, The official Tourist Guide, 2016
(2) https://www.ust.is/einstaklingar/frettir/frett/2016/06/30/May-I-camp-anywhere-/
Pytania, interpelacje, postulaty, sprostowania – piszcie śmiało w komentarzach
Piękny tekst 🙂 Bardzo pomocny