Tropikalna dżungla w mieście? Gęste poszycie i plątanina pnączy, przez które trudno się przebić, wysokie topole i 15 oczek wodnych? Jak najbardziej! Między Salwatorem a Przegorzałami w Krakowie, w zakolu Wisły! Ten krakowski las łęgowy powstał stosunkowo niedawno, kiedy ludzie porzucili to miejsce, bo nie nadawało się do jakiegokolwiek zagospodarowania. Liczne dziury w ziemi, które zostały po wybraniu ziemi do budowy wałów przeciwpowodziowych co róż zalewała Wisła. Ale dzięki temu same obsiały się tu wierzby i topole i wyrósł las łęgowy, teraz już z ponad 50-letnimi drzewami.
Las łęgowy w Przegorzałach – dzika krakowska przyroda
Sporo ostatnio w Krakowie słychać protestów przeciwko wycinaniu kolejnych drzew, niszczeniu zieleni pod zabudowę i betonowaniu ostatnich kawałków ziemi, a nie mamy już czym oddychać w tym mieście! Jednym z takich zagrożonych skrawków dość dzikiej przyrody jest znajdujący się w zakolu Wisły, jakieś 15 minut kajakiem w górę rzeki od Wawelu las łęgowy. Jest to teren zalewowy, między wałami wiślanymi. Dzięki temu, że Wisłą zalewa ten teren co jakiś czas, to nanosi tu sporo żyznych mułów. Jest tu wilgotno i podmokle. Dzięki temu rośnie tutaj roślinność charakterystyczna dla lasów łęgowych (lasy nie związane z żadną strefą roślinną, tylko ze specyfiką terenu), siedlisko wielu pięknych ptaków. I spełnia naturalną rolę przeciwpowodziową wyhamowując impet wody. Kolejne po Zakrzówku piękne przyrodniczo miejsce w Krakowie
Galarem po Wiśle do lasu
My obejrzeliśmy lasek i od strony wody i od strony wałów, a wszystko dzięki Fundacji Rozwoju Gmin Polskich, która corocznie promuje tereny zielone, rezerwaty i parki na terenie Krakowa poprzez bezpłatne weekendowe spacery, po których prowadzają nas botanicy, zoologowie i inni znający się na Matce Naturze. W tym roku doszły do tego jeszcze flisy galarem po Wiśle. Co to ten galar? To statek stosowany od stuleci w żegludze śródlądowej początkowo na Wiśle Górnej i Sanie, potem służył do transportu towarów do Gdańska. Na był pomniejszoną kopią (w stosunku 1:2) galaru pływającego po Wiśle z węglem. A że woda na Wisełce spiętrzona stopniami wodnymi, to prądu naturalnego w rzece brak. Żeglowaliśmy z hukiem silnika.
Minąwszy zakole Wisły wyprzedziliśmy kajakowców z Kolejowego Klubu i dostaliśmy parę brzydkich słów od rybaków nadwiślańskich. Ale nic to, dobiliśmy do brzegu za zakolem rzeki naszej krakowskiej głównej i wolnym spacerkiem ruszyliśmy najzwyczajniej w świecie w krzaki.
Ptasi raj w lesie łęgowym
Trochę posłuchaliśmy botanika, że las łęgowy to taki i owaki, że olchy, topole i wierzby, i że czaplę siwą można zobaczyć. Cóż była, ale musicie mi uwierzyć na słowo, bo była za szybka. Za to przedarłszy się przez pierwsze chaszcze podpatrzyliśmy trochę pałki na terenie lekko podmokłym, a kawałek dalej przez pokrzywy doszliśmy nad fantastyczny stawik, z miękką trawą, i cudownym cieniem drzew. I to dwa kroki od ścieżki na wałach wiślanych, po których niedawno jechaliśmy rowerem i do głowy by nam nie przyszło, że jest tu takie fajne miejsce, chociażby na piknik.
Podobno występuje ok. 60 gatunków ptaków, większość pod ochroną: derkacz, krogulec oraz dzierzba gąsiorek. Zatrzymują się one tu w okresie lęgowym, na żer, a także by odpocząć w trakcie swych wielkich wędrówek.
Mało tego: oprócz ptaków występują tutaj chronione płazy, gady, bobry, wydry. A także takie “pospolite” zwierzęta jak sarny, zające i lisy.
A rośliny? Topola czarna, topola osika, strzałka wodna, wiązówka błotna. Podobno żyją tu też trzy chronione gatunki ptaków, ale jak już wspomniałam chyba byliśmy zbyt głośni. Następnym razem ….
Całe szczęście udało mi się upolować taką oto ważkę od na linie! No dobra, od tyłu 😉
Las łęgowy w Krakowie: informacje praktyczne, mapa
więcej informacji o galarach
wypożyczalnia kajaków w Krakowie
Pytania, interpelacje, postulaty, sprostowania – piszcie śmiało w komentarzach
Uwielbiam Wisłę, piękne zdjęcia i miejsce 🙂