Po trzech dniach spędzonych w Petrze tłumy zaczynają irytować. Widoki stają się za bardzo znajome, beduiński folklor coraz bardziej razi sztucznością, “bezinteresowna” gościnność irytuje. To niechybne oznaki, że czas się ewakuować. Bladym świtem z wielkimi plecakami wracamy na Szlak Jordański. Ostatni raz wędrujemy przez to “dziedzictwo ludzkości”. Cel: Mała Petra, a potem spocić się i w ciszy pustyni usnąć w […]
You are browsing archives for