W pierwszej chwili pewnie uznacie, że ponad dwumilionowy Amman, stolica Jordanii, to najbardziej chaotyczne miasto jakie widzieliście do tej pory. Nieprawda. Nie jest aż tak źle. Zobaczycie w swoim życiu jeszcze więcej większych, brzydszych, brudniejszych i z większym bałaganem miejscówek. Może Wam przemknąć przez głowę, że nie ma tam niczego, co warto by zobaczyć. Nie jest to prawdą. Może nie zachęcam Was, żebyście się od razu rzucili na kupowanie biletów do Ammanu, ale będąc w Jordanii, warto tam na chwilkę zajrzeć.
Amman – krótka historia miasta uchodźców
Amman ma dość długą historię istnienia, chociaż trudno ją znaleźć wśród dzisiejszych zabudowań. . Na Wzgórzu Cytadeli już 2 tysiące lat p.n.e. istniało miasto. 800 lat później Amman był stolicą plemienia Amonitów, którzy najpierw przyjaźnili się z królem Dawidem, a potem z nim walczyli (być może miał na to wpływ rabunek cennego klejnotu ze świątyni ;)). W VI wieku p.n.e. natomiast uniknęli zniszczenia, bo się miasto poddało Nabuchodonozorowi bez walki. Na początku naszej ery miasto włączono do Dekapolis, związku politycznego, kulturalnego i handlowego dziesięciu miast z terenów dzisiejszej północnej Jordanii i południowej Syrii (ale o Dekapolis kiedy indziej). Wtedy to miasto to zostało Filadelfią (Philadelpia). Po podboju arabskim w 635 roku miasto zaczęło powoli umierać (wtedy tez powróciło do swojej poprzedniej nazwy “Ammon”), a za Turcji osmańskiej w 1516 roku Amman opustoszał całkowicie. Uratowali go uchodźcy z kaukaskiej Rosji: Czerkiesi. Władze tureckie pozwoliły im się tu osiedlić około 1880 roku. I taka własnie czerkieska około 6 tysięczna wieś została po I wojnie światowej stolicą Transjordanii. A potem, po II wojnie znowu uchodźcy, tym razem Palestyńczycy z Izraela, przyczynili się do rozrostu Ammanu. I do zniszczenia historycznych pozostałości po dawnej Filadelfii. Dziś większość mieszkańców stolicy Jordanii to Palestyńczycy.
Amman – co warto zobaczyć ?
1. Cytadela na Dżabal al – Qala’at
Pozostałości po stolicy Amonitów: kamienny postument i kilka samotnych kolumn z rzymskiej świątyni Herkulesa, ruiny pałacu Amajjadów z VII lub VIII wieku, sporo innych kamieni i Jordańskie Muzeum Archeologiczne. Tak naprawdę wart zobaczenia jest … widok ze wzgórza na blokowiska jordańskiej stolicy i na teatr w dole!
Bilet wspólny 3 JOD (Amman Citadel + Jordan Archaeological Museum), strona www tutaj
2. Teatr rzymski
Zrekonstruowany, ale wywiera odpowiednie wrażenie: wbudowany w zbocze wzgórza, ma 6 tysięcy miejsc; widownię dzielono według klasy: rzędy dla arystokracji, dla wojskowych i dla plebsu. W bocznych częściach teatru znajdują się dwa muzea: po jednej stronie Muzeum Folkloru Jordańskiego, po drugiej Muzeum Tradycji Ludowych. Z boku znajduje się jeszcze Odeon. W muzeach sporo gadżetów etnograficznych: najpiękniejsze są stroje ludowe i arabska misternie wykonana biżuteria. No i jeszcze wyposażenie domów. Warto zajrzeć, by poznać historię, kulturę i zwyczaje Beduinów. Polecamy, chociaż nie jesteśmy w tym temacie obiektywni, bo przynajmniej ja (Kaśka) odwiedzam każde muzeum etnograficzne i skansen ma mojej drodze 😉
Bilet wspólny 2 JOD (Teatr/Roman Theater + Muzea)
3. Downtown (Śródmieście):
Warto pospacerować po targu (i tu zrobić zakupy), zjeść w kultowej restauracji Hashem’s (jednej z najstarszych w śródmieściu), dać się nagabywać sprzedawcom perfum (na Bliskim Wschodzie kochają piękne zapachy ) czy napić się araku.
3. Rainbow Street (Abu Bakr as Siddeeq), Amman:
Z Downtown trzeba wyjść schodami i uliczkami na Wzgórze Amman (Dżabal Amman). dzielnica pełna willi z białego i różowego kamienia głównie wybudowanych pomiędzy 1927 a 1948 rokiem przez zamożnych Ammańczyków (łącznie z rodziną królewską). Sama Rainbow Street to bardzo hipsterska uliczka, pełna mniej i bardziej klimatycznych knajpek, lodziarni z tradycją i kultowych falafeli. Polecamy spacer późnym wieczorem, by podpatrzeć jak się bawi jordańska bogata młodzież.
4. Meczety (masjid) w Ammanie:
a) Grand All – Husseini Masjid: wybudowany w 1924 roku przez króla Abdullaha I na miejscu starożytnego meczetu. Wstęp do środka tylko dla muzułmanów.
b) Masjid Abu Darweesh z 1962 roku, oryginalny w kolorach i budowie, niestety też tylko dla muzułmanów
c) Masjid King Abdullah, zwany też Błękitnym Meczetem, z 1989 roku. Wybudował go król Hussejn ku pamięci swego królewskiego dziadka. Jest ogromny, w środku może pomieścić 7000 wiernych, a na dziedzińcu zmieści się dodatkowe 3000 osób. Jest tu też sala kobieca na 500 osób i loża królewska. Wrażenie potęguje niebieska kopuła o średnicy 35 metrów nad salą modlitewną. Znajduje się tu też małe muzeum z pamiątkami po królu i z makietami meczetów.
bilet 2 JOD
DO TEGO MECZETU MOGĄ WEJŚĆ WSZYSCY! Jest szatnia dla kobiet ze strojami zakrywającymi całe ciało, które trzeba ubrać.
5. The Royal Automobile Museum:
Muzeum znajduje się w bogatej zachodniej części miasta (w tej części stolicy znajdują się budynki rządowe, drogie hotele, ulica milionerów Al-Qahera, Mecca Mall). Wybudował je Król Abdullah II ku pamięci swego ojca Króla Hussejna, który był miłośnikiem motoryzacji i to w sumie on zgromadził kolekcję znajdującą się w muzeum.
Zamknięte we wtorki i święta, w pozostałe dni czynne 10-19, bilet wstępu dla zagranicznych turystów kosztuje 3 JOD, dzieci poniżej 12 roku życia 1 JOD
strona www tutaj
Jak dojechać:
Z Downtown autobusem 443 (0,4 JOD ) albo taksówką ok 3/4 JOD
6. Jordan Hejaz Railway, czyli kolej hidżaska.
W tygodniu można zwiedzić fajne muzeum kolejnictwa znajdujące się na stacji kolejowej a także wejść do hali napraw lokomotyw itp. Wszystko to z przewodnikiem – pracownikiem kolei. W weekend można spędzić uroczy dzień na przejażdżce koleją z tejże stacji w Ammanie do stacji przy lotnisku. Tam pociąg stoi, miejscowi urządzają sobie piknik, a potem następuje powrót do miasta. Bardzo polecamy (oddzielny post z relacją z przejażdżki jordańską koleją powstanie wkrótce).
Zwiedzanie muzeum – bilet wstępu 2JOD – możliwe tylko w tygodniu , wycieczka pociągiem kosztuje 4 JOD od osoby – ale tylko w weekend po wcześniejszej rezerwacji, najlepiej prze FB strona www tutaj (my rezerwowaliśmy prze FB, sprawna komunikacja)
Jak dojechać : TAXI ok 2 JOD
7. Carakale Brewing
Pierwszy mikrobrowar w Jordanii założony w 2009 roku . Można go zwiedzać: czwartek-sobota o godzinie 18. Cena 25 JD za 45 minutową wycieczkę i 3 pinty piwa, strona www tutaj .
Jak dojechać:
Bezpośrenio do browaru z Ammanu da się dojechać tylko taksówką, cena ok 6 JOD
Atrakcje Ammanu, te wymienione powyżej, jak i inne, zaznaczyliśmy na mapie na końcu. Po rozwinięciu (kliknięciu w strzałkę) rozwinie się menu, w którym opisaliśmy zaznaczone punktu na mapie, z informacjami praktycznymi i linkami do ich stron www (jeśli takie posiadają). Informacje o tym, jak się poruszać po mieście i okolicach podajemy w poście tutaj
Amman – informacje i mapa atrakcji:
Polecamy również nasz kompletny przewodnik po Jordanii online.
Pytania , interpelacje , postulaty , sprostowania – piszcie śmiało w komentarzach 🙂
thank you for all the information that has been conveyed here, hopefully it can be useful.
A ja mam pytanie odnośnie taxi, czy mają tam większe auta. Jedziemy w 6 osób i fajnie by było brać jedną taksówkę.
Dobre pytanie, nie przypominamy sobie, żebyśmy widzieli, ale zakładam, że mają. Daj znać po powrocie, proszę 😉
W jakich godzinach jest czynne muzeum Jordan Hejaz Railway i o której kursuje pociąg? Nigdzie nie mogę znaleźć takiej informacji 🙁 Będę wdzięczna za odpowiedź
Muzeum czynne jest teoretycznie niedziela – czwartek 7-16, ale lepiej zapytać ich jeszcze przez FB (https://www.facebook.com/pg/JordanHejazRailay/about/?ref=page_internal) czy na pewno 😉 Natomiast wycieczki pociągiem odbywają się w piątki i soboty (jedna na cały dzień, wyjazd rano, ale nie pamiętam o której dokładnie). Rezerwowaliśmy tę wycieczkę pisząc do nich także przez FB.
Szanowni Państwo.
Przylecieliśmy do Jordanii 26 Listopada 2018 roku, niestety wielka szkoda, tylko na 4 dni. Przed wyjazdem skorzystaliśmy z tego bloga i wszystkich to zawartych informacji, które okazały się bardzo realne i przydatne w zwiedzaniu. Zatrzymaliśmy się w Madabie jako, że jest to bardzo dobry punkt wypadowy do zwiedzania tej części Jordanii. Nie będę tutaj pisał o atrakcjach turystycznych, bo każdy zapewni je sobie w własnym zakresie i sam je oceni. Chcę natomiast opisać incydent jaki nam się wydarzył w Ammanie i ostrzec innych naszych Rodaków przed jego konsekwencjami.
Po zwiedzeniu w Ammanie teatru z czasów rzymskich, muzeów i Odeonu, poszliśmy na postój taksówek gdzie za uzgodniona cenę 2 JD kierowca zwiózł nas do Cytadeli. Na miejscu zapłaciliśmy należność, po czym kierowca pyta gdzie jedziemy z Cytadeli ?
Do Madaby – odpowiadamy, ale pojedziemy busem…
Pada wtedy deklaracja, że on nas zawiezie do Madaby za 10 JD i jak się zgodzimy to na nas zaczeka…
Ponieważ cena zaproponowana przez taksówkarza wydała się być atrakcyjna więc się zgodziliśmy. Po zwiedzeniu Cytadeli jedziemy do Madaby. Jakież było nasze zdziwienie, kiedy po przyjeździe na miejsce dowiadujemy się że cena wynosi nie 10 JD tylko 25 JD i kierowca tak mówił na początku kursu.
W wyniku braku porozumienia pojechaliśmy na posterunek Policji w Madabie, gdzie my przedstawiliśmy swoją wersję wydarzenia i kierowca swoją. Jakież było nasze zdziwienie, gdy kierowca już nie chciał 25 JD tylko 20 JD. Podaję nr. boczny taxi 0792925741 oraz nr. rejestracyjny JORDAN 50-70788.
Na policji poinformowano nas, że musimy zostać w Jordanii 2 tygodnie ponieważ sprawa zostanie skierowana do Sądu. Poprosiliśmy o kontakt z Polską Ambasadą w Ammanie, gdzie pracownik powiedział nam tak: Niech państwo wycofają skargę bo koszty pobytu i powrotu znacznie przewyższą kwotę sporną…
Tak zrobiliśmy i sprawę zakończono…Nasuwają się jednak pewne wnioski po zaistniałym incydencie i przestroga dla innych. Myślę, że taki przebieg sprawy ma drugie dno i wszyscy o tym wiedzą włącznie z policją, że jest to robione świadomie. Kierowcy taxi są dobrze zorientowani i wiedzą jaka jest procedura postępowania w takich sprawach, więc celowo i z rozmysłem mówią klientowi nierealną i zaniżoną kwotę, by potem po przyjeździe na miejsce żądać kwoty wyższej. Wiedząc doskonale, że kończy się to wizytą na Policji i że nikt nie zostanie dłużej w Jordanii bo koszty z tym związane znacznie przewyższają koszty sprawy.
Niestety, zasada, że cenę uzgadnia się przed zajęciem miejsca w taxi w Jordanii nie obowiązuje.
I na koniec ! To samo jest w restauracjach. Cena z menu nigdy nie jest ceną jaką przyniesie kelner na rachunku, jest zawsze wyższa i nawet kelner nie potrafi tego uzasadnić. Kupując bilet wejściowy do Teatru rzymskiego w kasie widnieje napis: cena 1 JD od osoby, na pytanie dlaczego mamy płacić 2 JD od osoby ? sprzedawca powiedział: bo tak !
Podróżujemy z żoną po wielu krajach świata i wiemy, że naciąganie turystów występuje i jest to zrozumiałe. W Jordanii natomiast jest to naciąganie w bezczelny sposób, co jest trudno zrozumieć bo w Polsce nazywa się to oszustwem.
Witam
Czy w Polsce istnieje możliwość zakupu waluty jordańskiej ?
Niestety jest to bardzo trudne, w kantorach się z dinarami jordańskimi nie spotkaliśmy jeszcze. Czasem na grupach na FB ktoś komu została waluta to ogłasza jej sprzedaż. Prosze zajrzeć do naszej grupy: Podróżowanie po Bliskim Wschodzie i zapytać, może ktoś w najbliższym czasie będzie miał. A na lotnisku w Ammanie są całodobowe kantory/banki.
Szanowny Panie Piotrze – jeżeli mogę odpowiedzieć: W każdym kraju na świecie i wszędzie gdzie się da należy płacić kartą VISA. Jest nieprawdą, że banki w Polsce za takie transakcje pobierają duże opłaty…Ja robię tak od wielu lat. Oczywiście, że nie wszędzie można płacić kartą VISA, wtedy trzeba mieć trochę gotówki przy sobie…
Polecam kartę Revolut gdzie kursy są chyba najlepsze. Można tam wypłacać pieniędze w bankomatu, jednak chyba wszystkie bankomaty w Jordanii pobierają prowizję (za jedzenie chyba tylko gotówką przyjmują)