Lanzarote na pierwszy rzut oka może trochę przerażać. Pozbawiony roślinności krajobraz i wszędobylska lawa o ostrych krawędziach nie przywołują myśli o wędrówkach pieszych czy trekkingu po wulkanach. Jednak latamy tam chętnie. Nie tylko po to, by się poopalać czy też surfować. Nie wiecie co robić na wakacjach na Lanzarote? Nie wiecie co zobaczyć? Nie ma […]
You are browsing archives for
Kategoria: Wyspy Kanaryjskie
Guanczowie i Montana Tindaya, czyli Rospuda Fuerteventury
Wyspy Kanaryjskie nie były bezludne, kiedy przypłynęli tutaj Europejczycy. Tak jak i obie Ameryki, o czym często dziś zapominamy. Odkrywanie nowych lądów najczęściej kończyło się krwawą rzezią na ich rdzennych mieszkańcach. Żeglarze z Europy podbijając tzw. Wyspy Szczęśliwe podporządkowywali sobie zarazem ich mieszkańców (tych którzy przeżyli samo podbijanie). Na Kanarach mieszkali Guanczowie, lud przybyły najprawdopodobniej z […]
Plaże Lanzarote – czym zachwyciły Almodovara?
Lanzarote nie jest znana ze swoich plaż tak jak Fuerteventura. Tamtą nazywają wręcz plażą Wysp Kanaryjskich. Młodsza siostra Fuerty jest raczej wielkim polem lawowym z poukrywanymi cudownymi zatoczkami. W tych zatoczkach kryją się plaże złociste, czarne i kamieniste. Można spacerować, opalać się na plaży, nurkować czy pływać na desce. Raj dla aktywnych. Czarna […]
Wino z wulkanu i krem z aloesu pamiątki z Lanzarote
Lanzarote jest czarna. Czarny to kolor starej lawy i wulkanicznego pyłu. W pęknięciach skorupy próbują przeżyć kaktusowate rośliny. Gdy tylko spadnie jedyny w ciągu całego roku deszcz natychmiast przechodzą cały proces rozwojowy od kwiatka do nasionka. Na brzegach wulkanów walczy z wiatrem trochę zbrązowiałych mchów i porostów. Tak wyglądałaby Lanzarote dzika, bez człowieka. Ale taka […]
Na pewno nie wywróżysz deszczu na Fuerteventurze! Muzeum Soli
Podobno każda sól szkodzi. W nadmiarze oczywiście. A nadmiar to już mała łyżeczka tego białego proszku. Tyle to dziennie zjadamy w chlebie. Czyli jak jesz chleb rano to potem już czekają na ciebie niesolone ziemniaki i nie skażony solą plasterek ogórka. Cóż. Wszyscy umrzemy. Dotarliśmy więc do momentu kiedy decydujemy się powoli zabijać siebie i […]
Sery i kozy, czyli wakacyjna wizyta w kanaryjskiej oborze
Był taki czas , całkiem niedawno, kiedy wydawało się, że połowa pracujących ludzi w Polsce rzuca swoją pracę i wyprowadza się na wieś uprawiać ekologiczną marchewkę czy produkować sery. Nawet mój kuzyn spędził weekend na kursie produkcji serów dla początkujących czy jakoś tak. Całe szczęście (albo nieszczęście, bo miałabym teraz dostawy super serów prosto z […]
Fuerteventura, tu wiatraki mielą po żeńsku i męsku
Rozglądasz się dookoła i myślisz: przecież tu nic nie ma? Najstarsza z Wysp Kanaryjskich (powstała 21 milionów lat temu!) na wiekową też wygląda: pomarszczona zasuszona staruszka z plamami wulkanów. Bezlitośnie smagana wiatrami niczym przeciwnościami losu. Dlaczego ktoś tu mieszka? Po co my turyści tu przyjeżdżamy? Czy tylko na piękne plaże? Jakie atrakcje Fuerteventura przed nami skrywa? […]
Fuerteventura – najpiękniejsze plaże, spacery i zachód słońca
Windsurfing, kitesurfing, parasailing, narty wodne, żeglarstwo? Nic? Żaden z tych sportów? Spokojnie Fuerteventura ma piękne złociste plaże, na których możesz po prostu poleżeć i uprawiać plażing. A kiedy Ci się znudzi możesz boso przespacerować się do jednej z miliona szkółek surferskich czy marin. Gdzieś przeczytałam, że Fuerta to najpiękniejsza plaża Wysp Kanaryjskich. Rzeczywiście na tej […]
Wyspa Lobos – latarnia bez latarnika, skamieniałe mniszki i trekking
Wyspę Lobos pierwszy raz zobaczyliśmy z promu płynącego z Lanzarote na Fuerteventurę. Wyglądała jak krzesło olbrzyma postawione w oceanie: nogi ukryte pod wodą, Montana de la Caldera (jedna ściana wulkanu) to oparcie a reszta wyspy to płaskie siedzisko. Tylko olbrzym gdzieś na chwilę sobie odszedł. Może surfować, bo od północnej strony o wysepkę rozbijały się […]
La Graciosa wyspa piasku i wiatrów wycieczka z Lanzarote
To nie był najlepszy dzień by wypływać na Ocean Atlantycki. Wzburzone fale kołysały promem wiozącym nas na wycieczkę z Lanzarote, na wysepkę La Graciosa. Odległość między tymi Wyspami Kanaryjskimi nie była duża, bo dzieli je jedynie wąska cieśnina Rio o głębokości 15 metrów. Mnie jednak wydawało się, że przeprawa trwała wieczność. Dziób łodzi raz po […]
Legenda o domu tysiąca schodów: Lanzarote, Omar Sharif i brydż
Czterech przystojniaków przy małym okrągłym stoliku przekłada karty z ręki do ręki. Gra musi być niezmiernie ważna, bo mimo leżącej całej paczki papierosów na stole popielniczka pozostaje pusta. Kieliszek koniaku także nienaruszony. Jeden z nich, Omar Sharif, egipski aktor i amant z uśmiechem na twarzy dotyka kart. Może wie, że to nie jego dzień. […]
Człowiek, który uratował Lanzarote – szlakiem Cesara Manrique
Mężczyzna w poplamionych drelichach biegnie po skorupie pola lawowego, a za nim brązowy pies na niebotycznie długich łapach. Facet po czterdziestce, pies w wieku trudnym do określenia, lawa – setki lat. Dzień jest słoneczny, ale zarazem wietrzny, jak większość dni na Lanzarote. I jak co dzień, Cesar Manrique zmierza do swojej pracowni. Są lata 60-te XX wieku. […]











