Lądujecie na lotnisku Ovda na pustyni Negew. Stąd droga najlogiczniej, najprościej i najbliżej droga prowadzi na Ejlat nad Morze Czerwone. Piękna to droga. Przez bezdrożach pełnych różnokolorowych skał, gdzieniegdzie poprzetykanych izraelskimi bazami wojskowymi i beduińskimi wioskami. Najpiękniejszy jest ostatni odcinek trasy kilkanaście kilometrów przed Ejlatem. Droga tutaj tak pięknie wije się serpentynami miedzy skałami, a dole widać błękitne morze. Cudo. Takie widoki na pewno sprawią, że obudzi się w Was duch przygody i potrzeba pieszych wędrówek. Nawet trochę śladami Mojżesza, który to te 40 lat po pustyni błądził. Pewnie nie macie aż tyle czasu, dlatego proponujemy wam kilka opcji krótkich tras trekkingowych w południowym Izraelu.
Ejlat i okolice – Trekking po południowej części pustyni Negew
Poniżej zamieściliśmy kilka propozycji tras jednodniowych. Część tras znajduje się w parkach narodowych do których wstęp jest płatny.
1) Szlak Ejlat – Mt. Zefahot
Szlak prowadzi z miasta Ejlat, z okolic plaży i Rezerwatu Rafy Koralowej na górę Zefahot. To ok. 6 km krótka trasa okrężna z niezłym widokiem na zatokę Akaba. Na mapie zaznaczyliśmy ją kolorem żółtym. Na początek szlaku dojedziemy z miasta autobusem nr.15 (wysiadamy na przystanku Ejlat Field School), powrót z tego samego przystanku autobusem nr 16 (to tak naprawdę ten sam autobus, ale kiedy jedzie z Ejlatu na granicę z Egiptem to ma numer 15, kiedy wraca z granicy do miasta to ma numer 16).
2) Szlak Wadi Gishon – Ejlat
Odcinek pierwszy albo ostatni Izraelskiego Szlaku Narodowego o długości 14 km. Trasa linearna. Na naszej mapie poniżej zaznaczyliśmy go kolorem niebieskim. Najlepiej jednak nie zaczynać w Ejlacie, ponieważ trzeba będzie pokonać duże przewyższenia (start z poziomu morza). Najlepiej dojechać na początek szlaku z dworca autobusowego w Ejlacie linią 392. Trzeba powiedzieć kierowcy, gdzie chcecie wysiąść (początek szlaku na Nahal Gishon, dawniej był tam posterunek wojskowy, kierowcy mogą pamiętać). Nie ma tam oficjalnego przystanku. Wodę i jedzenie na całą trasę trzeba zabrać ze sobą. Przez sporą cześć trasy nie ma żadnego zacienionego miejsca. Na końcu szlaku , tuż przy drodze głównej i plaży jest sklep (z zimnymi napojami) i przystanek autobusu nr.16 jadącego do centrum. Opis przejścia znajdziecie TUTAJ.
3) Czerwony Kanion w Izraelu
W zależności od wersji 1-3 godziny. Treking można wydłużyć o ok 2 godziny wspinając się na górę Neshef. Opis szlaku, szczegółowe informacje na temat dojazdu i mapę znajdziecie w napisanym przez nas poście TUTAJ
4) Timna Park (wstęp płatny) .
Olbrzymi teren na którego obejście przydałyby się dwa dni. Opis szlaków, mapa i relacja przejścia czarnym szlakiem TUTAJ Jeśli ktoś nie ma samochodu możliwe jest opuszczenie Timny “tylnymi drzwiami” Szlakiem idącym od jeziorka na południe i skręcenie potem do kibucu Ber Ora (8 km) . W Timna Park można też wypożyczyć rowery.
Środkowy Negew – kaniony Barak i Vardit – trekking
5) Kaniony Barak i Vardit.
Trasa w dwóch wersjach. Bez samochodu to szlak długości ok 30 km. Przy drodze nr 90 nie ma w tym miejscu przystanku. Trzeba powiedzieć kierowcy wcześniej, gdzie chcecie wysiąść. Z drugiej strony przystanek jest ok 2 km od końca szlaku na skrzyżowaniu dróg 40 i 13 . Namiot można robić w miejscach, które zaznaczyliśmy na mapie. Na trasie nie ma dostępu do wody pitnej. Posiadając samochód można wjechać dużo głębiej na pustynię do miejsca, które zaznaczyliśmy na mapie i stamtąd obejść oba kaniony. W tej wersji do przejścia szlakiem jest ok 22 km. Opis przejścia TUTAJ.
Szlaki w Mitzpe Ramon
6) trekking w Makhtesh (Krater) Ramon.
Z Mitzpe Ramon schodzimy na dno krateru szlakiem niebieskim albo czerwonym i potem np czarnym dochodzimy do drogi nr 40 gdzie łapiemy stopa/autobus z powrotem do Mitzpe Ramon.Trasa łatwa na kilka godzin. Opis zejścia szlakiem czerwonym TUTAJ. Mapa szlaków w kraterze Ramon TUTAJ.
7) Park Narodowy Ein Avdat (wstęp płatny).
Bardzo fajny park położony w pobliżu Mitzpe Ramon. Krótka max 1 godzinna trasa. Można dojechać autobusem do Midreszet Ben Gurion i stamtąd dojść na piechotę. Po przejściu całej trasy trzeba dojść do drogi nr.40. Można tez przedłużyć nieco przechadzkę idąc dalej na południe w stronę ruin Avdat /Obody. Wstęp na sam teren ruin jest płatny. Osoby posiadające samochód muszą pamiętać, żeby nie wchodzić w Ein Avdat na schody na końcu trasy – zabronione jest schodzenie po nich. Trzeba wrócić po własnych śladach do samochodu. Mapa parku Ein Avdat znajduje się TUTAJ.
8) Wspinaczka na górę Akev i do źródeł Akev.
Trasa okrężna Cała trasa ok 20km. Zaczynamy w Midreszet Ben Gurion i tam kończymy. Opis przejścia w trochę innej wersji niż pokazana na poniższej mapie znadziesz w drugiej części posta TUTAJ
Północy Negew – Izraelski Szlak Narodowy przez Mały Krater
9) trekking przez HaMakhtesh HaKatan / Mały Krater.
Dużo rzadziej odwiedzany prze turystów niż krater Ramon a szkoda, naszym zdaniem dużo ładniejszy. Do przejścia ok 20-25 km. Na mapie pokazaliśmy dwa przykładowe szlaki. Okrężny dla posiadaczy samochodu i linearny dla pozostałych . Jedynym sposobem dostania się droga 227 do brzegu krateru jest autostop. Na końcu szlaku na drodze 40 jeżdżą autobusy. Kilkaset metrów od miejsca biwakowego które zaznaczyłem na mapie stoi cysterna z wodą . Woda jest przeznaczona dla piechurów. Relację z przejścia tej trasy w przeciwnym kierunku znajdziecie TUTAJ
Morze Martwe, Izrael – trekking w En Gedi
10) Park Narodowy En Gedi (wstęp płatny).
Park składa się z dwóch kanionów Nachal David i Nachal Arugot. Obejście obu to ok 15-20 km i spokojnie można na nie poświęcić cały dzień. Więcej informacji i mapę znajdziecie TUTAJ
Schematyczna mapa z oznaczeniem szlaków opisanych powyżej:
Do zilustrowania proponowanych szlaków użyliśmy śladów gps ze strony www.wikiloc.com
Przydatne strony do planowania wycieczek po pustyni Negew:
+ Mapa szlaków pieszych w Izraelu.
+ Mapa Izraelskiego Szlaku Narodowego 52 mapki . Po kliknięciu w link pobieracie cały folder w formacie zip.
+ Mapa na której zaznaczono miejsca gdzie można rozbijać namiot. Zarówno płatne jak i bezpłatne. Niebieskie ikonki z namiotem – trzeba włączyć google translate jeśli nie znacie hebrajskiego.
+https://www.negevtrails.com/ . Doskonała strona prowadzona przez właścicieli hostelu w Mitze Ramon. Dużo propozycji tras w tym rejonie ze szczegółowym opisem.
I na koniec mapa z przebiegiem Izraelskiego Szlaku Narodowego ze znanymi nam miejscami gdzie można uzupełnić zapasy wody/jedzenia na południe od Aradu.
Pytania , interpelacje , postulaty , sprostowania – piszcie śmiało w komentarzach 🙂
Będąc wdzięczną za wszystkie informacje pozyskane z Waszego bloga chciałam podzielić się naszymi doświadczeniami z podróży z naszą niespełna roczną córą.
Polecieliśmy do Eilatu z zamiarem wałęsania się po krótkich szlakach górskich/pustynnych z naszą Hanią w nosidle. Maksymalny czas wyznaczany przez nią na spacery to około godziny, później przmusowy piknik na hasanie. Przemieszczaliśmy sie samochodem, a spaliśmy pod namiotem. I tak trafiliśmy do:
– Migdalor Beach w Eilacie, która okazała się wspaniałą bazą wypadową do Red Canion, Zefahot, rafę koralową (plaża Coral Beach), obserwatorium ptaków (dostęp do wody, staraliśmy się ją raczej filtrować, ale później się nam nie chciało, w barze obok dostęp do prysznica)
– Timna Park, gdzie spędziliśmy jeden nocleg pod namiotem; raj dla trekingu z niemowlakiem w nosidle – szczególnie okolice formacji skalnej “Arch” (trochę niegroźnych drabinek i klam); (ciepłą woda w prysznicach, pełen luksus)
– Ein Bokek, tradycyjnie – wyznaczone pole kempingowe na końcu wioski; świetna baza do Rezerwatu Ein Gedi (dużo ładnych tras,a dla rodziców w niemowlakiem – Wodospad Dawida, później szlak do Dodim’s Cave – piękna!); z Ein Bokek wyskoczyliśmy na jeden dzień do Jerozolimy (polecamy parking Mamilla – 48 szekli za dzień parkowania tużprzy Jaffa Gate); (prysznice, toalety na pobliskiej plaży, a na samym polu dostęp do wody)
– Mitzpe Ramon – z uwagi na niskie temperatury i burzę dzień wcześniej zdecydowaliśmy się na klimaciarski nocleg w Desert Shade – fajny punkt wypadowy na spacery krawędzią krateru; (znów ciepła woda! miło się ogrzać).
Jesteśmy bardzo zadowoleni z podróży. Dziękujemy za pokrzepiające wiadomości, które w dużym stopniu skłoniły nas do podróży.
Cieszymy się, że cudnie spędziliście razem czas i jeszcze na dodatek na naszej ulubionej pustyni 😉 I dzięki za miłe słowa!
Ciekawy artykuł.
Właśnie zaczynam planować swój wyjazd 21-25.01.2019. Ląduje w Ovdzie i patrząc na mapę: https://israelhiking.osm.org.il/map/12/29.6093/34.8813
aż kusi by nie jechać autobusem do Eilatu tylko iść przez góry zahaczając o Timna Park, Red Canyon i dotrzeć do Eilatu skąd już na lotnisko dostać się autobusem 282.
Pytanie czy coś polecacie konkretnie na tym odcinku, czy w pobliżu lotniska można się bezpiecznie rozbić i przyjemnie (lecę sam, może ktoś by dołączył?). Czy z lotniska łatwo dostać się na szlak? Czy pełne 3 dni wystarczą? Myślę patrząc na mapę że tak bo to ok. 25km dziennie by wyszło… Pozdrowienia
Podstawowym problemem na szlaku jest woda. Nie wiem jak szybko chodzisz i jaką dokładne planujesz trasę ( coś musisz wybrać albo z Timny do Eilatu albo za Timną skręcasz na Czerwony Kanion ). Generalnie raczej musisz podjechać na stopa do Shizafon Junction. Weź z Polski butelki na wodę i nabierz w toaletach w Ovdzie. Co prawda na Shizafon Junction jest restauracja (https://neot-semadar.com/art-house/tours-visits/restaurant/?lang=enal) ale jeśli będzie zamknięta to musiałbyś drałować 2 km do kibucu asfaltem. Do Timny nie ma kłopotu z wodą bo masz jeszcze po drodze wieś Shaharut (w jej okolicach się rozbijaliśmy bez problemu). Schody zaczynają się na południe od Timny bo dalej nie ma wody niezależnie od tego czy skręcisz na Czerwony Kanion czy pójdziesz 60km do Eilatu. My ostatecznie rozwiązaliśmy to w ten sposób że jak doszliśmy do drogi nr 12 (14 km przed końcem szlaku ) to zjechaliśmy na stopa do przedmieść Eilatu po wodę. W Timnie nie musisz spać ,jakieś 2 km na północ od kas Timy , przy szlaku jest night camp gdzie można rozbić się za darmo. p.s dodałem właśnie w tym poście link do całkiem przyzwoitych map do wydruku
Cześć! Gratuluję świetnego bloga.
Planujemy z naszą 4-miesięczną córą krótki wypad na takie mini trekkingi w okolice Eilatu na samym początku grudnia. Wobec ostatnich doniesień prasowych odnośnie flash floodów w Jordanii zastanawia mnie czy polecalibyście taki wyjazd? Jakie środki ostrożności możemy przedsięwziąć? Czy na bieżąco sprawdzane prognozy pogody są w stanie ostrzec nas o czasie? Czy to jest raczej tak, że nie da się tego przewidzieć? Rozważamy krótkie wypady, zapewne z licznymi postojami. Dziecko w chuście.
pozdrawiamy
Polecamy jak najbardziej. A propo flash floodów: sprawdzać prognozę pogody, jeśli gdzieś zapowiadane są deszcze nie włazić następnego dnia do wąskich kanionów. Miejscowi doskonale wiedzą, że pada/padało i gdzie będzie powódź, są specjalne grupy, też na FB, na których skrzykują się łowcy takich błyskawicznych powodzi w Izraelu i wtedy wsiadają w samochody i jadą kręcić filmy. Niestety raczej po hebrajsku. Ale myślę, że wystarczą prognozy pogody + pytanie Izraelczyków. Jordania ma gorszy system ostrzegania i reagowania, stąd zaskoczenie, ale i tak wszystko przebiegło dosyć sprawnie (ewakuacja Petry). Izrael pod tym względem jest dużo bardziej rozwinięty. Będzie pięknie, jedźcie! 😉
Witam
Przeczytałem kiedyś szereg wpisów z Waszego bloga i zachęciło mnie to do odwiedzenia izraelskiej pustyni. Wielkie dzięki za tak obrazowy opis Waszej wędrówki. Bilety kupione na początek marca, teraz przygotowuję wyjazd w szczegółach i jeśli mogę to poproszę o kilka sugestii. Zamierzaliśmy zabrać namiot i spać na kempingach. Oglądając zdjęcia night campów na blogu mam jednak wrażenie, że to tylko fragment płaskiego terenu. Moja partnerka domaga się jednak dostępu do prysznica albo co najmniej kranu z wodą. Jak to jest z tą dostępnością bieżącej wody? W miastach jest powszechna, a na night campach nie ma jej nigdy?
Czy w takiej sytuacji jesteśmy skazani na wynajęcie auta, chodzenie szlakami okrężnymi i na noc dojeżdżanie do cywilizacji? Na blogu czytałem, że na night campy nocami zjeżdżają się liczni mieszkańcy z okolicy i tam się bawią. Czy z tego wynika, że do większości z nich da się dojechać zwykłym autem?
Czy znacie jakąś stronę, na której można wyszukać tradycyjne kempingi? Takie, że nie płaci się strasznie dużo, używa własnego namiotu a wolno korzystać z bieżącej wody i prądu?
Z góry dziękuję za pomoc i raz jeszcze dziękuję, że piszecie bloga
Pozdrawiam
Piotr
Generalnie w Twojej sytuacji czarno widzę dłuższy treking . Praktycznie na pustyni non stop byliśmy brudni bo nie da się dźwigać takiej ilości wody żeby jeszcze starczyło na mycie. Możecie zamówić dowóz do campu taksówką albo przez specjalne firmy ale taniej wyjdzie pożyczenie samochodu. Lepiej pożyczcie samochód + i załadujcie go wodą tak żeby nie trzeba było jechać na noc do miasta.
Do każdego night campu da się dojechać samochodem , ale do sporej części tylko z napędem 4×4 (mam na myśli ten na pustyni , na północy do każdego dojedziesz raczej zwykłym)
Na pustyni na darmowych night campach nie ma żadnej infrastruktury, zdaje się że na jednym ostatnio postawili suche toalety i to wszystko. Jak chcesz tam spędzić noc wszystko musisz przydźwigać/przywieść. Ostatnio postawiono też cysternę z wodą przy małym kraterze ale z intencją że ona nie służy do mycia, tylko do picia i tylko dla piechurów.
W Izraelu jest parę płatnych miejsc na pustyni z infrastrukturą ale ceny od 50 NIS/os w górę. Generalnie w Izraelu campingi nie są dużo tańsze od noclegu pod dachem a bywają nawet droższe.
Wejdź na laptopie na stronę
https://www.tiuli.com/map/around-me
włącz automatyczne tłumaczenie google i po prawej odchacz wszystkie filtry oprócz namiotów . Potem jak klikniesz na mapie na konkretny namiot zobaczysz info czy płatny czy darmowy czy jest woda , i czy da się dojechać samochodem osobowym.
Z tłumami na NC bywa różnie zależy jak trafisz . Czasem byliśmy sami czasem było 60 osób. Luty to szczyt sezonu na chodzenie po pustyni + jak będziecie w miejscowy weekend może być tłoczno.
Generalnie z darmówek najbliższy ideału są dla was Migdalor Beach w Eilacie przy granicy z Egiptem (krany z wodą + prysznice i wc w knajpie obok) i park w Mitzpe Ramon kran z wodą + wc ale to niestety w cywilizacji (oba te miejsca nie są zaznaczone na mapie z linka powyżej )
p..s Na stronie Parków Narodowych jest jakiś jeden camping w cenie promocyjnej 16 NIS/os ale lepiej się upewnić mailem co do ceny i jak jest otwarty :
http://www.parks.org.il/sites/English/ParksAndReserves/ramon/Pages/Khan%20Be%E2%80%99erot.aspx
Od jakiegoś czasu Izrael krąży mi po głowie jako kierunek do zwiedzania. Dziękuje za skompensowanie atrakcji w jednym bardzo fajnym wpisie 🙂
W tej chwili to panuje istny szał na Izrael, i jeszcze na Petrę 😉 Wszystkich namawiamy na wędrówki po pustyni Negew! Dzięki!
Nigdy nie myślałam o Izraelu jako kierunku na trekking, ale to chyba jednak był błąd!
Zdecydowanie tak! Poza Jerozolimą to wędrowanie pustyniami Negew i Judejską jest najpiękniejszą rzeczą jaką można robić w Izraelu! Zdecydowanie o tym pomyśl!
Świetna strona i opisy, muszę się nauczyć robić takie mapki. A teraz do rzeczy. Niestety wasza relacja jeszcze nie istniała gdy ja tam byłem (marzec ’17), więc dotarłem do Har Zefahot trochę inaczej. Można wysiąść przy Camel Ranch, idzie się piaszczystą drogą mini-kanionem, mija farmę i skręca w lewo za Kampingiem. Jest to odrobinę dłuższa pętla, ale za to ciekawsza od tej małej, dlatego polecam.
Pozdrawiam 🙂
Dzięki, kiedyś szliśmy tę trasę, nawet spaliśmy na tym campie. Świadomie wybraliśmy do opisu wersję okrojoną, żeby ktoś z rodziną z dziećmi mógł się wybrać na krótki spacer. Propozycje, które podajemy to tylko ułamek możliwości, bo na pustyni jest na pewno ponad 1000 km znakowanych szlaków pieszych. Jak ktoś chce sobie zaplanować inne trasy to z pomocą linków, które podaliśmy na końcu, może to spokojnie spróbować zrobić. A robienie map jest banalnie łatwe. Google maps to bardzo intuicyjne narzędzie.
Znalazłam waszą stronę przy okazji szukania informacji o Izraelu. Pod koniec stycznia na tydzień z koleżankami lecimy do Eilatu i w związku z tym mam parę pytań, bo przeszukuję net i nie za bardzo mogę znaleźć jakieś info
generalnie wyjazd ma charakter trekkingowy. chcemy odwiedzić Mitzpe Ramon, potem wrócić do Czerwonego Kanionu i zobaczyć Park Timna
a czasu nie jest wiele.
I teraz pytania: spaliście na tym campgroundzie przy wejściu do Czerwonego Kanionu. Nie ma tam żadnych udogodnień, ale czy jest gdzieś dostępna woda?
Najważniejsze: czy da się przejść z Czerwonego Kanionu do Timny? Jeśli nie, musiałybyśmy kombinować powrót do Eilatu i dojazd do Timny.
Jakoś w necie nie mogę znaleźć odpowiedzi
I jeszcze jedno: kemping w pobliżu Timny, żeby tam jeden dzień zostać. Jest ponoć przy jeziorku, ale nie znam ceny i tez niewiele na ten temat mogę znaleźć. Na mapce, którą i wy podaliście, są inne, ale też żadnych info o nich. Możecie coś pomóc?
Witam, świetny opis;) mam pytanie co byście wybrali: czerwony kanion czy timna park. Nie możemy się zdecydowa. Nie mamy samochodu. Plan mamy taki: lądujemy jutro o 11. Autobusem najpierw do Ejlat potem następny do Jerozolim. Wieczorny spacer po Jerozolimie a od rana zwiedzanie i kolejny nocleg w J. W pn rano wcześnie wstajemy i jedziemy do Masady, potem morze martwe i red kanion albo timny park i wieczorem zjeżdżamy do Ejlatu. We wtorek o 13 mamy stamtąd lot powrotny. Zastanawiam sie tez aby nie spacr2 nocy w Jerozolimie tylko zjechac gdzieś niżej, żeby na 2 dzień miec bliżej do Masady. . Wszelkie wskazówki mile widziane;)
Jeśli macie mało czasu to polecamy czerwony kanion (łatwiej dostępny od drogi i potrzeba mniej czasy by fo obejść). Timna Park polecalibyśmy, gdybyście mieli dzień czasu😉
A ja mam pytanie jak się dostać z Ovdy do Eilatu w godzinach wieczornych kolo 21?
Z Ovdy do Ejlatu kursują autobusy nr 282 dostosowane do rozkładu przylotów. Czekają aż do ostatniej osoby która opuści kontrolę graniczną a w holu stoi facet z Eggedu który sprzedaje bilety.
Dzięki za odpowiedź. A co polecacie na zagospodarowanie 1 dnia do godz. 18 ( piątek, grudzień) w Eilacie i okolicy ? Pozdrowienia 🙂
Sam Ejlat nie jest zbyt ciekawy od biedy można iść do Underwater Observatory Park albo Ogrodu Botanicznego. Super fajny jest snorkeling – dla początkujących wystarczy rafa na plaży Migdalor Beach ale trzeba mieć maskę i nie wiem jaka będzie temperatura wody w grudniu. Co do trekkingu to 4 fajne propozycje są w tym poście . Pozdrawiam
Duch wędrowca we mnie się nie budzi ale, dzięki coraz częściej pojawiającym się biletom do Izraela, coraz częściej odwiedza mnie myśl, by tam polecieć. I może włączyć do zapoznania się z krajem jakąś trasę, którą damy radę zrobić z naszym brakiem kondycji. Wtedy pewnie będę zadawała wam o wiele więcej pytań.
Cudnie! Mam nadzieję, że już niedługo kupisz te, ostatnio super tanie bilety do Izraela 😉
Na Targach Turystycznych w Nadarzynie to właśnie Ejlat przyciągnął moją największą uwagę. Kto wie czy nie wybiorę się tam w przyszłym roku. Świetnie przygotowane zestawienie!
Polecamy, szczególnie trekking po pustyni Negew! Warto skorzystać z tanich lotów, póki są 😉 Dzięki!
Świetny post! A my jeszcze raz przy tej okazji chcieliśmy Wam bardzo podziękować za wskazówki dotyczące Timna Park i Czerwonego Kanionu 🙂 Miejsca fantastyczne! Mamy nadzieję, że będziemy mieli kiedyś jeszcze jedną okazję, aby wrócić do Izraela i pochodzić po pozostałych wylistowanych przez Was szlakach. Wiemy, że na pewno się nie zawiedziemy! Pozdrawiamy 😘
Polecamy się na przyszłość. Cieszę się, że pustynia Negew i was zachwyciła 😉
Już od samego patrzenia na foty myślę tylko o jednym: woda! Totalnie nie mój klimat, ale szanuję wysiłek :)! Super sprawa móc robić to, co się lubi!
Oj tam, oj tam! Woda na plecy! Pustynie są niesamowite 😉
Extra zestawienie! Za parę dni wyjezdżamy do Izraela na szubciutki, parodniowy rekonesans. Nocujemy w Mitzpe Ramon i nad ranem chcemy wybrać się na jakiś fajny trekking, zanim po południu ruszymy dalej w stronę Morza Martwego. Może moglibyście polecić gdzie lepiej się udać w tak krótkim czasie? Krater Ramon czy może Ein Avdat? (Będziemy samochodem)
Osobiście byśmy postawili na Ein Ovdat / Avdat . Szlak, choć krótki to bardzo urozmaicony. Jeśli stawicie się przy bramie wejściowej tuż po otwarciu macie też szansę na uniknięcie wycieczek szkolnych, które w Izraelu są wyjątkowo głośne. Dno krateru Mitzpe Ramon jest dużo mniej ciekawe.
Suoer zestawienie. Coraz bardziej mam ochotę wybrać się do Izraela i wtedy na pewno wybiorę się na któryś z nich 🙂
Wybierz się jak najszybciej, póki jeszcze tanie linie latają. Jeszcze 10 lat temu P. leciał do Izraela LOT-em do Szwajcarii, a potem El Al-em do Tel Avivu, i nie było to tanie 😉
I Wy przeszliście wszystkie te szlaki?
Piękne tereny na trekking 🙂
Tak oczywiście. Nawet taki jeden co ma 1000 km przez cały Izrael 😉 Super sprawa, polecamy piękny Negew!
uwielbiam ten post <3 byłam dopiero w 5 z opisanych miejsc. Oj, chce się wrócić.
Mam nadzieję, że Ci się szybko uda wrócić na Negew! W większym towarzystwie, jak mniemam, i pewnie z nosidłem ;)To dopiero będzie przygoda!